środa, 6 grudnia 2017

Bulb

Każda żaglówka potrzebuje balastu, żeby zrównoważyć przechył pochodzący od naporu wiatru na żagle. Mieczówka ma balast ruchomy, w postaci załogi. Model RC nie ma załogi, więc potrzebuje balast stały. Nie za ciężki, bo wyporności nigdy nie jest za dużo. Zwykle trochę jej brakuje, więc tym bardziej masa balastu musi być jak najmniejsza. A, żeby to było możliwe, to trzeba ciężar zanurzyć w wodzie jak najgłębiej.
Druga sprawa, to opory opływu bulba. Duża objętość tworzy dużą powierzchnię tarcia, mniejszą powierzchnię otrzyma się stosując materiał balastu o dużej gęstości np. ołów.

Bulb z ołowiu powinien być odlany w całości, wtedy skumulujemy masę w jednym miejscu. Jak tego dokonać? Najpierw należy wybrać profil opływowy, sięgnąłem po standardowy profil NACA 0015, średnica 30 mm. I wykonać połowę jego bryły - jako wzorzec dla formy odlewniczej:


Posłużyłem się tu gotową formą negatywową, w której wylaminowałem kształt połowy bulba. Teraz trzeba będzie ją obramować i wypełnić materiałem formierskim. A wcześniej pokryć separatorem, żeby nasze kopyto nie przywarło do formy odlewniczej.